To już jest raczej przesądzone. Sousa odchodzi. Cała piłkarska Polska szuka winnych i szuka nowego selekcjonera kadry polski.

Zapewne dzisiaj ani były prezes Zbigniew Boniek ani nikt kto miał wpływ na zwolnienie Jerzego Brzęczka na zatrudnienie Sousy nie napisze, że się pomylił, bo jak można nazwać fakt, że przed najważniejszą batalią o awans na mistrzostwa świata tracimy selekcjonera kadry Polski i to w taki sposób ?

Czym jest kadra Polski ?

Kadra Polski to nasza wizytówka, wizytówka naszego całego futbolu . Tego jak gramy, jak szkolimy i jak działamy.

O ile dobrą wizytówką nigdy nie będą nasze kluby ( aczkolwiek może za 15,20 lat ) o tyle kadra Polski potrafiła robić niespodzianki.Co prawda były to lata 70 i 80 gdy zdobywaliśmy medale a dzisiaj niespodzianką byłoby wyjście z grupy na mistrzowskiej imprezie.

Nasza kadra należy do średniaków światowego futbolu a może to jest opinia na wyrost, może bardziej należałoby napisać,że należy do średniaków europejskich. I takie są obecnie wobec niej oczekiwania czyli awans i wyjście z grupy.

Kto dzisiaj powinien prowadzić kadrę Polski ?

Na pewno ktoś kto posiada doświadczenie w tej mierze, ktoś wykształcony wszechstronnie, bo dzisiejszy futbol to nie tylko bieganie i kopanie piłki ale również fizjologia, psychologia, czy medycyna i to w tak trudnych czasach pandemii.

Kandydat powinien otoczyć się najlepszymi fachowcami i powinien znać języki. Nie chodzi tylko o języki obce np. angielski ale o język fachowców.

Kandydat powinien znać naszą mentalność, znać naszą ligę i naszych piłkarzy grających poza granicami kraju.

Jeśli byłby to kandydat spoza Polski powinien otoczyć się kadrą z Polski i własnym zespołem ludzi.

Sousa niestety tego nie zrobił w odróżnieniu od kadry Leo Beenhakkera, w której byli min. Dariusz Dziekanowski, Adam Nawałka, Bogusław Kaczmarek.

Jeśli Sousa odejdzie to kto powinien objąć funkcję selekcjonera kadry Polski, kto i na jakich zasadach ?

Dwóch kandydatów spełnia kilka wymienionych warunków.

Jerzy Brzęczek oraz Adam Nawałka wydają się kandydatami, którzy nie beda potrzebowali czasu na aklimatyzację.

Wydaje się, że Adam Nawałka, to lepszy kandydat i znając trenera osobiście uważam, że to on powinien objąć kadrę.

Adam Nawałka to fachowiec i TRENER Z KLASĄ.

Ale co dalej ? Należy rozważyć wszystko czyli min. kto będzie w sztabie szkoleniowym ? Kto będzie asystentem trenera . Dzisiaj liczy się awans ale w dłuższej perspektywie, w przyszłości sztab kadry Polski powinien byc modyfikowany a nie zmieniany w całości.

Jeśli do trenera Nawałki dołączy Remigiusz Rzepka to jestem spokojny o kilka poziomów przygotowania czyli sferę przygotowania motorycznego i sferę fizjoterapii oraz częściowo sferę medyczną. Czy do kadry dołączyłby jako asystent Bogdan Zając i czy w przyszłości mógłby sam poprowadzić kadrę Polski ?

Moim zdaniem powinniśmy dołączyć do sztabu dwóch lub trzech asystentów, którzy mogliby "terminować" u pierwszego selekcjonera, uczyć się i w każdej chwili móc poprowadzić kadrę samodzielnie ale przy pomocy sztabu szkoleniowego.W ostatnim sztabie trenera Adama Nawałki zabrakło trenera mentalnego oraz fizjologa.

Adam Nawałka ma prawie 65 lat więc powinien otoczyć się ludźmi młodymi, którzy spełnią oczekiwania kibiców, piłkarzy i zarządu PZPN.

Wybór Adama Nawałki na nowego selekcjonera wydaje się jasny i sensowny ale czy oczywisty ?

Czy jasnym było zwolnienie Beenhakkera, czy jasnym było powołanie Fornalika lub Jerzego Brzęczka albo Sousy ?

W Polsce niestety często kierujemy się emocjami lub interesami zamiast kierować się dobrem publicznym i rozumem .

Oby tego ostatniego nie zabrakło nowemu prezesowi zarządu PZPN Cezaremu Kuleszy, bo to on będzie w głównej mierze odpowiedzialny za decyzję tak jak dzisiaj odpowiedzialnym za wybór i zamieszanie z Sousą jest min. Zbigniew Boniek, któremu tak łatwo dziś jest krytykować a który twierdzi, że nie popełnił błędu zatrudniając Sousę. Moim zdaniem Zbigniew Boniek popełnił błąd zatrudniając Jerzego Brzęczka, potem mimo sukcesu Brzęczka zwalniając go, kolejny błąd to jak widać zatrudnienie Sousy tym bardziej na kontrakcie, w którym nie przewidziano, że Sousa może sam odejść. I jeśli to ostatnie jest prawdą to powinszować "rozumu" przy tak ważnym kontrakcie dla polskiej piłki kopanej.

Janusz Dajwłowski.

ps. Stwórzmy sztab szkoleniowy na lata a nie na chybił trafił.