Blog

Piłka nożna spać nie można

Piłkarze to jedna z najbardziej leniwych grup sportowców. W piłce nożnej najważniejsza jest piłka i nogi. Potem cała reszta. Oczywiście całością steruje „procesor” czyli mózg, a jak mózg pracuje słabo to wiadomo

Jeśli po boisku biega 22 chłopa lub kobiet, wprowadzamy średnio po 3 zmiany to razem po boisku biega 28 zawodników w czasie 90 minut.

Za chwile zrozumiecie o co chodzi. 90 minut : 28 = 3,21 z piłką na jednego zawodnika czyli 86 minut piłkarz nie ma piłki przy nodze.

Co robi w tym czasie? Kiedyś czyli jak Polacy zdobywali medale nawet 20 minut piłkarz truchtał i chodził po boisku. Gra była bardzo statyczna.

Obecnie piłkarz musi wykonywać ponad 1000 wysiłków krótkotrwałych, które decydują o wyniku meczu w największym stopniu. Przez wiele lat uprawiania sportu w tym biegów zaobserwowałem, że skutki rozwoju cywilizacji spowodowały, że dzisiaj dzieci bardzo mało i słabo biegają, poza tym wzrosła otyłość wśród dzieci i młodzieży oraz wzrosła ilość wad postawy i budowy układu kostnego.

W związku z tym zrewidowałem trendy światowego szkolenia idące w tym kierunku żeby dzieci nie biegały bez piłki, bo granie przynosi większe korzyści.

Wykonując testy i badania wyznaczające przełamywanie bariery psychomotorycznego zmęczenia oraz wyznaczające Hrmax niejednokrotnie stwierdziłem, że u pewnego rodzaju osobników nie ma innego sposobu na poprawne wyniki w metodach związanych z grą. A prawidłowe wyznaczenie Hrmax jest niezwykle istotnym elementem kontroli obciążeń treningowych.

Nie bójmy się wprowadzać biegania jako dodatkowych zajęć, oczywiście nie chodzi o najmłodszych czyli grupy bambini do 9-10 roku życia.

„Za moich czasów” środowisko naturalne kształtowało siłę, wytrzymałość i szybkość. Dzisiaj rodzice zawożą zawodników na treningi autami, podwożą do szkoły a kiedyś… 10 tysięcy kroków robiliśmy w szkole na przerwach, bo każdy biegał i grał w cokolwiek. Dzisiejsze dzieci i młodzież są upośledzone ruchowo i rodzice muszą to zrozumieć.

Co zrozumieć? Że nawet 5 treningów w tygodniu po 1,5 godziny to kropla w morzu potrzeb w rozwoju zdrowego organizmu a tym bardziej sportowca.

Jak wyglądał mój dzień „za moich czasów”?

Droga do szkoły w dwie strony 3 km, trening biegowy minimum 5 km, droga po południu na stadion 3 km w dwie strony, trening piłkarski 5 km, wieczorem treningi karate.

Codziennie od 10 do 15 km minimum, bo przyjąłem w treningu biegowym 5 km a często było od 10 do 15 km.

Wyniki przesyłane od zawodników z całej Polski wskazują, że powyżej 15 roku życia pokonują na treningach od 3 do 7 km a w meczach biegają nawet po 10 km.

Stawiam pytania dwa czy u Was w klubach się to sprawdza i kontroluje oraz jak zawodnik może pokonywać w meczu 10 km skoro w czasie tygodnia tego nie robi?

Nie bójmy się wysiłku, jest jeden warunek RÓBMY TO Z GŁOWĄ i kontrolą opartą na WIEDZY I DOŚWIADCZENIU.

Janusz Dajwłowski

Ostatnio dodane