Czy Marcin Dorna na tym stanowisku i Paweł Grycmann na stanowisku szefa szkoły trenerów to najlepsze wybory, dobre czy słabe
Oczywiście możemy to ocenić po upływie czasu i pracy tych Panów.
Cieszy, że są to ludzie młodzi, znający środowisko i wywodzący się z dotychczasowych struktur.
Dotychczas ani praca szkoły trenerów ani decyzje Prezesa i Stefana Majewskiego w sprawie kadry narodowej nie wywoływały zachwytów. Cały obraz polskiej piłki nożnej przesłonił talent a może bardziej praca Roberta Lewandowskiego i całego sztabu ludzi związanych z tym wyjątkowym, polski piłkarzem.
Moim zdaniem są to wybory dobre i raczej obydwaj powinni dostać szanse za kilka lat. Analizując rynek pracy w polskim futbolu trudno znaleźć zdecydowanie lepszych kandydatów.
Na dzisiaj naszym kandydatem nr 1 na prowadzenie polskiej szkoły trenerów to Marek Śledź długoletni szef Akademii Lecha Poznań a jego zastępcą powinien być właśnie dr Paweł Grycmann, by za parę lat zastąpić Marka Śledzia..
Jeśli chodzi o stanowisko kontroli trenera Sousy to jest jakieś kuriozum, wystarczy spojrzeć na życiorys selekcjonera i porównać go z życiorysem trenera Dorny.
Oczywiście największym sukcesem trenera Dorny był sukces na Mistrzostwach Europy U 17 w 2012 roku czyli prawie dekadę temu.
Dobrze,by było żeby ocenę pracy selekcjonera kadry polski dokonywał sztab ludzi i instytucji dużo bardziej doświadczonych.
Mimo tego cieszy się ze zmian i oby zmian na lepsze.
Naszym zdaniem należy selekcjonerowi dać czas na budowę kadry, na niezależne spojrzenie i działania nie poparte naciskami z PZPN czy "branży" managerów .
Trzymam kciuki za kadrę i jej wyniki przede wszystkim w meczu z Albanią, bo mając na uwadze komentarze w sprawie np. braku obecności Sousy na meczach ekstraklasy nie wyobrażam sobie co będzie się działo po braku wygranej z Albanią w najbliższym meczu. Osobiście nie dziwię się selekcjonerowi, że nie ogląda osobiście polskiej ekstraklasy, cała podstawowa kadra to zawodnicy grający poza granicami kraju i tak chyba będzie już zawsze, bo niestety nasza liga to jakiś 3,4 garnitur w Europie.